Kobieta zamówiła u mnie sweterek podobny do żółtego który robiłam. Wiedziała jak wygląda. Włóczkę kupiłam ja. I co? I nie odebrała... Nawet za włóczkę nie zwróciła... I tak leży sobie biedak u mnie w szafie i czeka aż się ktoś nad nim zlituje... W ostateczności go spruje i przerobie na coś innego ale szkoda by mi było...
Witam. Tak to jest ale co zrobić.Dużo słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń